niedziela, 27 kwietnia 2014

Wałki i pędzle poszły w ruch.

Pracowita sobota za Nami, powoli przygotowujemy się do otwarcia.
Zagoniłam do pracy mojego kochanego Tatę, który jest mistrzem jeśli chodzi o wszystkie prace budowlane.
Studio odświeżone i odmalowane.
Przyjechały już pierwsze meble i krzesła... Czekamy na pozostały sprzęt.Już niedługo pochwalę się końcowym efektem, a póki co kilka fotek z placu boju...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz